Zawsze chciałam mieć plecak dla psa, by mógł sam sobie nosić swoje szpargały podczas spacerów czy wpraw góry. Długo szukałam sakw, ale zawsze było coś ważniejszego do kupienia, jak również, nigdy ja nie byłam w stu procentach przekonana do ich zakupu. Aż w końcu czystym przypadkiem i zbiegiem okoliczności zrobiłam sakwy sama. Okej, może nie do końca sama, ale dzięki mojej bujnej wyobraźni cieszymy się mini plecaczkiem. Na owczarka jest to wprawdzie gadżet mini, jednak na małego pieska (patrz Kłopot) sakwy które dziś Wam pokażę będą idealne.
Same torby kupiłam w jednym z dyskontów, sprzedawane jako torby rowerowe. Kiedy je wzięłam do ręki pierwsze co wpadło mi do głowy, to to, że super wyglądałyby jako plecaczek dla małego pieska. Tylko że małym pieskiem nie dysponuję… trochę bez głębszego zastanowienia wpakowałam je do koszyka i w domu zaczęłam kombinować…
Najpierw mierzyły je moje koty. I to tylko uświadomiło mnie w przekonaniu, że torba rowerowa za 16 zł może być świetnym plecaczkiem dla psa. Trzeba było więc pomyśleć, jak przyczepić torbę Donniemu, który był bardzo zazdrosny o Kłopota, bo kto to widziałby kupić coś kotu, a nie psu!
Na jednych z szelek doczepiłam rzep, drugą stronę rzepu do spodu sakw. Po bokach dorobiłam z pozostałych rzepów „ucha”, które mogę zaczepić za paski brzuszne szelek i voilà. Mamy namiastkę sakw w sam raz na zbliżający się wyjazd w Góry Sowie na weekend majowy. Wprawdzie dużo tam nie upchnę, ale miska turystyczna, bandaż i porcja chrupek wejdą bez problemu.
Jak Wam się podoba moja torba dla psa? Myślę, że warto poszukać jakichś większych toreb rowerowych, bo mogą całkiem nieźle nadać się na psi plecak.
10 komentarzy
Sakwy wyglądają jakby były specjalnie dla psów:D. Super pomysł, na pewno skorzystam – akurat dysponuje małym pieskiem:D
Pozdrawiamy!
http://psiakowe.blogspot.com
Na małego, szczupłego psa powinny być idealne bez przerabiania, co pokazał Kłopot.
Świetne, a poza tym Donnerowi do pyska w czerwonym 🙂
Dzięki! 🙂
Eee pomysł pierwsza klasa! Będę się rozglądać za patentem zatem 🙂
Dzięki 🙂 Jeśli ktoś ma cierpliwość, umiejętności i maszynę do szycia, może naprawdę ze zwykłej torby rowerowej zrobić, świetne sakwy dla psa. Nie ukrywam, że mi zabrakło, poza pomysłem wszystkiego… No, ale na moje potrzeby się nadadzą, choć zobaczymy jak z obciążeniem będzie. 🙂
dla psa za małe ale kot wygląda w nich zarąbiście 🙂
Pewnie, że dla Donnera za małe, ale na razie tylko takie wpadły mi w rękę, a na pierdółki do noszenia się nadadzą 😛
Dziś u siebie w biedronce widziałam duże torby na rower. Kupiłabym i zrobiła jako plecak dla psa, ale jemu wystarczą problemy ze stawami, a i tak daleko już nie chodzimy.
Ooo dobrze wiedzieć, że są. We środę pojadę i może coś kupię 🙂