Poznajcie karmy FOLK i PUPIL

autor Amelia Bartoń - zamerdani.pl

Witajcie Moi Mili!

Ostatnio trochę zaniedbałam blog, ale nie powinno to was dziwić, ponieważ większość mojego czasu pochłania Tosia, a resztę sił poświęcam na opiekę nad psiakami. Jednak ciągle mam wiele tekstów w głowie, które mam nadzieję już niedługo zacznę regularnie publikować. Zanim jednak to nastąpi, chciałabym podzielić się z wami moimi wrażeniami dotyczącymi suchej karmy dla psów FOLK oraz karm mokrych FOLK i PUPIL.

Przez ostatni miesiąc testowałam zarówno suchą karmę dla psów, jak i karmy mokre, w różnych smakach. Niezwykle cieszy mnie ta współpraca, bo jest to jedna z tych współprac, o których myślałam od wielu miesięcy i cieszę się, że udało mi się ją zrealizować.

I tak naprawdę całą recenzję mogłabym zamknąć w niemal jednym zdaniu: Obydwa zakłady Pupil Foods posiadają świeżutkie certyfikaty mojego ukochanego standardu jakości i bezpieczeństwa żywności BRCGS (BRC) i to z ocenami A i B, więc jak bym mogła nie kochać i nie uwielbiać tych produktów? I teraz mogłabym się rozpisać na kilka stron z uwielbieniem dla firm, które decydują się na te audyty, rozwodząc nad wymaganiami, które muszą spełnić by uzyskać i utrzymać te certyfikaty, by ostatecznie do listy marzeń dopisać zobaczenie zakładu produkującego psią karmę, który spełnia wymagania BRC, no ale nie było by wówczas miejsca na same testy karmy. Ale znacie mnie już nie od dziś, i wiecie że mam spaczenie zawodowe i absolutnego świra na punkcie standardów jakości więc nie mogłam do tego nie nawiązać – wybaczcie. Ale jeśli zależy wam na faktycznej jakości produktu, jego powtarzalności i bezpieczeństwu – bo tak, ten standard wymaga szeregu badań produktu potwierdzającego jego bezpieczeństwo na wielu płaszczyznach – ta informacja powinna być dla was niezwykle istotna. Ale już wracamy do testów samych karm.

Z karmami FOLK (a wówczas również i pierwszy raz z PUPILem) spotkałam się na targach w Nadarzynie w 2021 roku, kiedy to FOLK wchodził na rynek. Już wtedy zachwycił mnie jego skład i przepiękne opakowania i etykiety. Wtedy też pomyślałam, że bardzo bym chciała kiedyś podjąć z nimi współpracę i przetestować te produkty na blogu, a że od pewnego czasu goszczą w jadłospisie moich dziewczyn, no i bardzo często gadaliśmy w wiadomościach prywatnych o tej karmie, kiedy prosiliście mnie o polecenie fajnych karm, to nawet na początku roku nosiłam się z zamiarem zrobienia POLECAJKI z tymi produktami, ale macierzyństwo skutecznie odciągnęło mnie od tego pomysłu. Zatem możecie sobie tylko wyobrazić moją radość, gdy pewnego dnia na mailu znalazłam wiadomość z propozycją współpracy z Pupil Karma. I powiem Wam, że jest to pierwsza współpraca od wielu miesięcy, która przyniosła mi olbrzymią radość z tworzenia pod nią materiałów. Współpraca przy której dobrze się bawiłam i miałam mnóstwo pomysłów. Zresztą zobaczcie sami Zamerdane Filmy, które powstały przy jej okazji!

Ale przejdźmy do szczegółów i recenzji karm PUPIL i FOLK dla psów.

Do testów dostałam trzy rodzaje produktów: karmę suchą FOLK dla psów dorosłych: „Podhalańska pieczeń z jagnięciny z dodatkiem przepiórki i pietruszki„, oraz karmy mokre PUPIL All MEAT GOLD o smakach: indyk, kaczka i jagnięcina i FOLK o smakach: Wielkopolski wyborny jeleń, Staropolska uczta z królika, Mazurska pyszna sarnina. Z ryby zrezygnowałam z obawy przed uczuleniem Merci, choć powoli próbujemy czasem jakiś karm i przekąsek z rybami i póki co jest O.K., ale nie chciałam ryzykować tak fajnych testów. Aczkolwiek nie jest powiedziane, że którymś razem nie zamówię jej do spróbowania właśnie rybnych smaków od FOLK.

Właśnie dlatego, że moje praterrierki jadły już wcześniej FOLKa miałam pewność, że ta karma nie zaszkodzi moim dziewczynom. Przed rokiem zauważyłam, jak ich terrierze brzuszki źle reagują na karmy których jakość się pogorszyła co doprowadziło do wielu problemów: Mollcię musiałam diagnozować pod kątem różnych schorzeń brzuszkowych podczas, a z Elą byliśmy praktycznie co tydzień u weterynarza, aby oczyścić jej gruczoły. I trochę czasu mi zajęło, zanim doszłam do tego, że to wina karm. I tak przez kilka miesięcy szukałam, które karmy nie szkodziłyby moim psom, co było dość frustrujące, bo „pewniaki” niezbyt się sprawdzały. Jednak od momentu, kiedy wprowadziłam FOLK do ich diety (rotacyjnie z dwoma innymi karmami) wiedziałam, że w końcu znalazłam to, co mogą jeść bez problemów. Moje psiaki nie tylko polubiły tą karmę, a jak wiemy smakowitość karmy dla psów to też jest ważna kwestia, ale również zauważyłam, że dobrze karma się przyswajała. Co do innych efektów stosowania karmy, to sierść jest dalej w dobrej kondycji, choć nie ukrywam, że dostają też suplementy, które między innymi działają na kondycję sierści. Kupy są ładne, nieśmierdzące. Psy nie mają też uciążliwych gazów. Nie zaobserwowałam też żadnych oznak alergii.

Karma sucha dla psa FOLK M&L
Podhalańska pieczeń z jagnięciny z dodatkiem przepiórki i pietruszki

Skład: suszone mięso (jagnięcina 30%), świeże mięso z przepiórki (15%), suszone ziemniaki, tłuszcz wołowy, jabłka, suszona pulpa buraczana, siemię lniane, suszone drożdże browarniane (źródło mannooligasacharydów), ekstrakt z cykorii (źródło inuliny), olej rybny, olej rzepakowy, marchew, pietruszka (2%), dynia, aronia, żurawina, majeranek, babka płesznik, lubczyk, minerały, glukozamina, chondroityna.

Granulki mają jednolity, duży owalny kształt. Średnicy koło 1,7cm i grubości 0,5cm. W dotyku są leciutko tłuste i mają delikatną „posypkę” powstającą w wyniku tarcia chrupek o siebie czy podczas transportu czy przesypywania. Chrupki są bardzo twarde – nie mogę ich przełamać w palcach i mają delikatny, przyjemny zapach – dla mnie kojarzący się z orzeszkami ziemnymi. Mimo że Ela jest psem średniej wielkości, a Twinsy są psami bardziej w rozmiarze dużego S niż L, to karmię je karmą dla psów dużych (bo jest jeszcze wersja dla psów małych i mini), ale z uwagi na to, że dziewczyny ciągle nie jedzą, tylko pożerają swoje porcie jedzenia – duże chrupki wymagają od nich gryzienia, co znacznie je spowalnia.

FOLK ADULT 400 g – karma mokra

Mazurska pyszna sarnina

Skład: sarnina 70% (mięso z sarny), bulion, marchew, olej z łososia 0,3%, rozmaryn, substancje mineralne.

Staropolska uczta z królika

Skład: królik 70% (mięso, tuszki królicze), bulion, buraczki, olej z łososia 0,3%, majeranek, substancje mineralne.

Wielkopolski wyborny jeleń

Skład: jelenina 70% (mięso z jelenia), bulion, pasternak, olej z łososia 0,3%, rozmaryn, substancje mineralne.

Opowiadając Wam o karmach mokrych FOLK najpierw muszę zwrócić uwagę na przepiękne etykiety i nazwy smaków świetnie ze sobą współgrające. Kiedy dobrze przejrzymy strony Pupil Karmy i Pupil Foods dowiemy się, że te nazwy nie są przypadkowe. Pochodzą bowiem z regionów, z których pochodzą dostawcy surowców, których możemy poznać na tej stronie. Rzadko kiedy zdarza się by firmy chwaliły się swoimi dostawcami w taki sposób. Zazwyczaj ograniczają się do lakonicznego stwierdzenia: „dostawcy z Polski”. Sama konsystencja karmy jest mocno zbita i dość trudno rozprowadza się ją np. po LickiMatach. Karmy pachną bardzo przyjemnie, a w karmie łatwo dostrzeżemy dodatki ziół i warzyw, choć nie są zbyt liczne. Więcej o karmach i ich zaletach przeczytacie na stronie producenta.

PUPIL PERMIUM ALL MEAT GOLD 400g

Comber jagnięcy

SKŁAD: jagnięcina 68% (comber jagnięcy, mięso jagnięce), bulion 29%, polskie owoce leśne (jeżyna 1%, jagoda 1%), oleje i tłuszcze (olej z łososia 0,3%), rozmaryn, substancje mineralne

Indyk

SKŁAD: indyk 68% (mięso z indyka, wątroba z indyka, serca), bulion 29%, polska brzoskwinia 2% oleje i tłuszcze (olej z łososia 0,3%), tymianek, substancje mineralne

Kaczka

SKŁAD: kaczka 68% (mięso, serca, wątroba, żołądki), bulion 29%, polska antonówka 2% oleje i tłuszcze (olej z łososia 0,3%), majeranek, substancje mineralne

I to właśnie PUPIL z tej linii podbił moje serce, bo powiem Wam, że spodziewałam się po nim kolejnej typowej mokrej karmy tymczasem…

… tymczasem wierzcie mi, gdy tylko otworzyłam puszkę, zrobiłam głośne WOW! Po pierwsze puszki pięknie pachną i mocno jest wyczuwalny zapach owoców: jabłka czy brzoskwini oraz ziół – rozmarynu. Karma podobnie jak FOLK ma bardzo zbitą konsystencję, aczkolwiek zdarzają się puszki, które mają sporo galaretki. Ale najlepsze w tej karmie jest to, że jak zaczniecie dobrze rozdrabniać karmę znajdziecie spore kawałki mięsa i całe podroby! I to chyba najlepszy dowód na to, że ta karma jest faktycznie z tego, co deklaruje producent. Na jednym z filmików na IG (znajdziecie go w wyróżnionej relacji) pokazuję co znalazłam w jednej z puszek – akurat była to kaczka – a mianowicie całe serca, duże fragmenty wątróbki i mięsa. Oczywiście ma to swoje plusy i minusy, bo jeśli ktoś mokrą karmę daje tylko w formie lizawek lub wsadu do zabawek, całe serce trzeba będzie najpierw pokroić lub rozgnieść widelcem, z drugiej strony jest to super dowód dla nieprzekonanych opiekunów psów, którzy nie wiedzą co jest w środku, gdy karma tworzy jednolitą masę.

Testy karm FOLK i PUPIL

Jako, że moje psy znały już karmę FOLK pominęłam zalecane przez producenta wprowadzanie jej do diety, bo właściwie półtora miesiąca przed rozpoczęciem testów skończyły inny worek FOLKa. Poniżej wrzucam Wam zalecane dawkowanie kamy suchej FOLK i mokrych FOLK i PUPIL (jest takie samo).

U mnie od jakiegoś czasu funkcjonuje mieszany model żywienia. Z rana psy dostają suchą karmę, bo jest mi wygodniej szybko ją nasypać, kiedy muszę ogarnąć Tosię. Wieczorem zaś, kiedy mam więcej czasu dostają karmy mokre okraszone suplementami i witaminami, czy to w formie LikiMat lub Kongów, czy zwyczajnie do miski. Dodam jeszcze, że Ela jest na lekkiej diecie, bo po sterylizacji troszkę jej się zebrało tłuszczyku, no i nie ukrywajmy przez końcówkę mojej ciąży i początki macierzyństwa miała zdecydowanie mniej ruchu. Dla odmiany Molly, je ciągle nieco więcej niż powinna, żeby Pani Groomer nie obijała sobie rąk o jej wystające kości. I tak Ela waży obecnie prawie 27kg, a jej idealną wagą jest 25kg. Twinsy: 14kg Merci i 15kg Molly.

Zalecana dawka suchej kamy dla Eli to około 295-340g suchej karmy lub 2,5 puszki 400g mokrej. Dla Twinsów natomiast: 200-230g suchej lub 1,75 mokrej. W naszym przypadku żywienie wyglądało następująco: Ela na śniadanie dostaje około 140g karmy suchej i na kolację troszkę więcej niż jedną puszkę karmy 400g. Twinsy zaś dostają 100g suchej (Molly trochę więcej) i na kolację po puszce mokrej (troszkę więcej to, co dostaje Ela zabieram z porcji Marcysi). Wydaje mi się, że są to dla nich dobre proporcje, natomiast nie mogę powiedzieć czy chodzą głodne, czy najedzone, bo Twinsy są zawsze głodne, a Ela jak tylko temperatura zbliża się do 25 stopni przestaje być głodna. Natomiast patrząc na ich wagę uważam, że jest O.K.

Jestem niezwykle zadowolona z tych karm i na pewno będę do nich wracać, zarówno do suchej wersji FOLK, jak i karm mokrych. Karmy te zawierają naturalne składniki, wolne od sztucznych dodatków i są bogate w niezbędne składniki odżywcze. Mają bardzo fajny skład, psom smakują – a co najważniejsze nie powodują problemów u moich dziewczyn. Karmy te są dostępne w różnych smakach i wariantach, co sprawia, że jest to idealne rozwiązanie dla psów o wybrednym podniebieniu, a fajny, prosty skład zadowoli psich alergików, który muszą się wystrzegać pewnych rzeczy. Dzięki temu można z łatwością dostosować dietę do psich preferencji i zapewnić im różnorodność, co sprawia, że każdy posiłek psa może stać się prawdziwą ucztą, a opiekun może być pewien, że psiaki otrzymują pełnowartościowe jedzenie, które im służy i którego smak kochają.

Bardzo cieszę się, że mogłam podzielić się z wami moją opinią i pokazać te produkty. Mam nadzieję, że już je znacie, a jeśli nie, warto się nad nimi zastanowić przy kolejnym zamówieniu karmy.

Tekst powstał przy współpracy z PUPIL


Cieszę się, że poświęciłeś/aś czas na przeczytanie tego tekstu, i będę bardzo wdzięczna, jeśli zostawisz po sobie ślad w formie komentarza. Zawsze jestem otwarta na dyskusję i chętnie poznam Twoją opinię na ten temat. Będę też bardzo wdzięczna, jeśli podzielisz się tym tekstem ze swoimi znajomymi na Facebooku, czy Instagramie. Dzięki temu więcej osób będzie miało szansę dotrzeć tutaj i odkryć treści, które dla Ciebie tworzę. Z góry dziękuję za wszystkie komentarze i udostępnienia. Razem możemy promować świadome i odpowiedzialne życie z psem, które jest dla mnie niezwykle ważne i które staram się tutaj pokazywać.

Ogółem: 806, dzisiaj: 1

You may also like

Zostaw komentarz