Niemieckie karmy od lat wzbudzają we mnie największe zaufanie pod względem jakości. Tym razem do naszych testów trafiła karma o Niemieckiej jakości, ale produkowana w Kanadzie. Samo już to połączenie napawa optymizmem, a tym bardziej, kiedy spojrzymy na składy karm Tundra. A że ja z moim spaczeniem zawodowym od razu poszukałam sobie potwierdzenia tej niemieckiej jakości, tak też znalazłam informację o tym, że posiadają certyfikaty: HACCP, CFIA. Dodatkow karma jest produkowana zgodnie z wymaganiami AAFCO oraz USDA / APHIS, jak również z unijnymi rozporządzeniami.
W tym roku wyjątkowo dużo testuję karm i choć już miałam żadnej więcej nie testować, to kiedy w Top For Dog pojawiła się Tundra, którą dostaniecie w sklepie PsieSmaki, nie mogłam się nie zgłosić. Ponownie obiecałam sobie, że w tym roku to ostatni test karmy i mam nadzieję, że uda mi się tego postanowienia dotrzymać. Ale wracając do samej karmy.
Do testów wybrałam dwa smaki:
TUNDRA z reniferem, pstrągiem i wołowiną
Skład: świeży pstrąg 30%, suszone mięso z renifera 14%, groszek, skrobia groszku, tłuszcz z kurczaka 10%, suszona wołowina 4%, siemię lniane 2,5%, wątróbka drobiowa 2%, pulpa z buraków (bez cukru), drożdże, sproszkowane algi (0,3%), FOS (0,2%), MOS (0,2%), juka Schidigera (0,03%), suszone jabłka, owoc granatu, owoc dzikiej róży, ( Rosa Canina L.R Pendulina L.) glukozamina 80 mg/kg, siarczan chondroityny ( 40 mg/kg)
Analiza składu: Białko 30%, Tłuszcze 19%, Popiół 9,3 , Włókno 3,2%, Wilgotność 8%
Dodatki żywieniowe/kg: Witamina A 20 500 IU, Witamina D3 1400 I.U. Witamina E 190 mg, Miedź 15 mg, Żelazo 30 mg, Mangan 60 mg, Cynk 67 mg, jod 3,7 mg, selen 0,15 mg
oraz
TUNDRA z jeleniem, łososiem i kaczką
Skład: świeży łosoś (30%), suszone mięso z jelenia (14%), groszek, skrobia z grochu, bób, tłuszcz z indyka i kurczaka (9%), suszone mięso z kaczki (5%), siemię lniane (2,5%), hydrolizowana wątróbka (2%), suszona pulpa buraczana, suszone algi (0,3%), FOS (0,2%), MOS (0,2%), juka Mojave (0,03%), suszone jabłka (0,02%), suszony owoc granatu (0,02%), suszony owoc dzikiej róży ( 0,002%), siarczan glukozaminy (80 mg/kg), siarczan chondroityny (40 mg/kg)
Dodatki żywieniowe / kg: Witamina A 21.000 IE, Witamina D3 1.400 IE, Witamina E 180 IE, Miedź (siarczan miedzi) 59 mg, Żelazo (węglan żelaza) 62 mg, Mangan (tlenek manganu) 77 mg,Cynk (tlenek cynku) 186 mg, , Jod (jodek potasu) 4,85 mg, Selen 0,35 mg
Dodatki technologiczne: mieszane tokoferole( źródło witaminy E), mannanolichosacharydy
Analiza składu: Białko 29%, Tłuszcze 17%, Popiół 9,3%, Włókno 3,4%, Wilgotność 8%, Wapń 1,5%, Fosfor 0,8%, glukozamina 80 mg, siarczan chondroityny 40 mg
Jak widzicie zostałam, przy głównym składniku diety moich psów, jakim są ryby, dodając do niego (coraz częściej) jelenia lub renifera. Podczas wprowadzania karmy do diety nie zaobserwowałam, żadnych zmian u psów, co więcej po przejściu na czystą Tundrę byłam pod wrażeniem wielkości kup, które dawno nie były tak małe i twarde, co świadczy o wysokiej przyswajalności karmy. I powiem Wam, że choć sporo karm testuję i z większości jestem zadowolona, to Tundra mogłaby być karmą, którą karmiłabym psy na stałe, gdybym nie karmiła inną. Wyjątkowo przypadła mi do gustu, ale również psom, a w szczególności Eli, która jak nigdy nie wybrzydzała na nową karmę, a wręcz przeciwnie pochłaniała ją z prędkością błyskawicy.
Karma przyszła do nas w workach niespełna 12kg, które nie miały zapięcia strunowego. Niestety jeden z worków bardzo szybko pękł na zgrzewie, co już na początku testów mocno mnie zdegustowało, bo karma musiała trafić do pojemnika, który był pełen innej karmy, więc miałam sporą zagwostkę logistyczną. Niestety klejenie worka taśmą nic nie pomogło, bo zgrzew rozklejał się coraz dalej, więc ostatecznie skończyła w opakowaniu zastępczym, które na szczęście zawsze gdzieś się w domu znajdzie właśnie na takie sytuacje kryzysowe. I to jest właściwie jedyna wada, którą znalazłam. Piszę o niej, dlatego, że wytrzymałość opakowania jest niezwykle istotna by bezpiecznie i wygodnie przechowywać oraz przewozić karmę, a dodatkowo uniknąć ryzyka dobrania się psa do niej. Ogólnie mam wrażenie, że materiał, z którego robione worki jest dość słaby, bo opakowania na smaczki (które też dostaliśmy) bardzo szybko się wymemłał podczas noszenia ich w plecaku lub saszetce.
Ale nie pastwmy się już dalej nad opakowaniem, bo choć istotne to na szczęście nie ma wielkiego wpływu na zwartość, która jak wspominałam powyżej, zrobiła na mnie spore wrażenie.
Same chrupki są niezbyt duże, te z reniferem nieco mniejsze i bardziej owalne, te z jeleniem ciut większe mniej regularne (bardziej trójkątne), aczkolwiek przy wysypaniu ich obok siebie niedostrzeżenie znaczącej różnicy ani w wielkości, ani w kolorze. Oba smaki pachną tak samo, niezbyt intensywnie, acz dość specyficznie. Chrupki są twarde, zbite o małym rozkruszu. Dość wilgotne w dotyku i mocno tłuste, przez co zapach chrupek pozostaje na rękach, kiedy wydaje się je psom pod czas treningu (ale i na materiale saszetki). Z drugiej jednak strony z tego samego powodu, suplementy w formie proszku bardzo ładnie przyczepiają się do karmy, w efekcie czego łatwiej dopilnować, by pies je zjadł.
Poza karmą do testów dostaliśmy całą pakę przekąsek treningowych i choć wiecie, że podczas treningów zazwyczaj używam karmy, nie pogardziłam nimi, bo to zawsze miła odmiana dla psów i mega podniesienie motywacji, kiedy raz na jakiś czas pojawia się super nagrodą.
Trenerki od TUNDRY to miękkie, łatwe do podziału smakołyki z wysoką zawartością mięsa oraz z dodatkami funkcjonalnymi.
Przysmaki do dość spore krokieciki o bardzo intensywnym zapachu. Łatwo dzielą się na mniejsze kawałki, ale też niestety dość łatwo rozkruszają się w saszetce. Mimo to nie brudzą rąk i saszetek, bo rozkrusz można bez problemu wytrzepać. Są niesamowitą motywacją dla psa, przede wszystkim ze względu na zapach. Dodatkowo dzięki temu, że są dość duże, pies taki jak Donner poczuje, że dostał smaczka, zanim zniknie w otchłaniach żołądka, dodatkowo przez dużą miękkość pies szybko się z nim upora przez, co nie będzie miał przestojów na zgryzienie smakołyka.
W ofercie mamy cztery rodzaje smaczków:
Tundra Activ&Vital z kaczką, łososiem i dziczyzną 100g
Skład: Mięso z kaczki 65%, mączka z łososia 15%, suszone białko jelenia 8,8%, bataty, marchew, groszek, propionian magnezu, skórki jabłek, spirulina, aronia, jagody, pietruszka, chlorek sodu
Tundra Immun System Plus z indykiem 100 g
Skład: Świeży indyk 65%, suszone proteiny z indyka 15%, bataty, marchew, groszek, propionian magnezu, skórki jabłek, spirulina, aronia, jagody, pietruszka, chlorek sodu
Tundra Joint Fit z jagnięciną 100g
Skład: świeże mięso jagnięce 65%, białko jagnięce, suszone 15%, bataty, marchew, groszek, propionian magnezu, skórki jabłek, siarczan chondroityny 0,25%, glukozamina 0,25%, chlorek sodu
Tundra Skin&Coat z łososiem 100 g
Skład: Świeży łosoś 65%, suszony łosoś 15%, bataty, marchew, groszek, propionian magnezu, skórki jabłek, chlorek sodu
Podsumowując, jest to jedna z karm, która od wielu, wielu testów zrobiła na mnie aż tak pozytywne wrażenie. Pozostałe karmy nie były złe. Były mniej lub bardziej poprawne, ale nie przekonały mnie na tyle, bym mogła gdzieś z tyłu głowy pomyśleć, że mogłabym karmić nimi psa na stałe. A przy Tundrze taka myśl się pojawiła, więc myślę, że spokojnie możecie rozważyć zakup tej karmy do prywatnych testów.
Testy dla Top For Dog