Strona główna Testy i recenzjeDla opiekuna psa Zero DC – komplet na codzienne spacery i na małe niecodzienne szaleństwa [Top For Dog]

Zero DC – komplet na codzienne spacery i na małe niecodzienne szaleństwa [Top For Dog]

autor Amelia Bartoń - zamerdani.pl

Moja przygoda z testowaniem produktów dla psów rozpoczęła się od szelek zaprzęgowych do biegania z psem. Od tego czasu minęło dobre kilka lat, a ja poznałam wiele firm i modeli szelek sportowych i półsportowych. Dziś do tego grona dołącza firma Zero DC z szelkami SZHORT oraz pasem Grizzly, które testujemy w Top For Dog.

Firma Zero DC zasłynęła w sportowym psim świecie niewątpliwie dzięki Igorowi Traczowi, którego psy biegają w tych szelkach, tylko w innym modelu. Jest to więc sprzęt o jakości na światowym poziomie.

Szelki SHORT są modelem uniwersalnym, który charakteryzuje dość specyficzne budowa o przedłużonym tyle – są mocno wydłużone na plecach, przez co i zapięcie na brzuchu jest nieco dalej niż w standardowych szelkach. Taki typ budowy szelek pozwala na stosowanie ich zarówno do zwykłego spacerowania jak i lekko obciążających wypraw na których pies ciągnie, czy to w góry czy do pierwszych kroków w bieganiu, rozkładając nieco inaczej punkt uciągu niż w większości standardowych szelek spacerowych. Szelki zapinane i regulowane są jedynie na brzuchu, więc niezwykle ważne jest aby odpowiednio dopasować rozmiar szczególnie w obrębie szyi.

Z rozmiarówki na stronie wyszło mi, że Ela powinna mieć rozmiar M, a Doś XL. Jednak kiedy szelki przyszły okazało się, że w XL Doś utonął. Nawet po maksymalnym zwężeniu zapięcia na brzuchu szelki były za luźne, przechodziły psu za linią żeber, a podczas napięcia wchodziły za głęboko w szyi. Dla porównania założyłam mu rozmiar M, który moim zdaniem leżał idealnie na jego szyi, jednak paski na brzuchu wchodziły pod paszki, a nawet maksymalnie wydłużone zapięcie za bardzo opinało psa na brzuchu. Wymieniłam więc szelki na rozmiar L. L-ki leżą całkiem dobrze, jednak nie uniknęłam przekręcania się ich podczas spacerów na lince i swobodnego biegania. Zakładam, że jest to winą futra Dosia, na którym nie da się idealnie dopasować szelek „na sztywno”, dodatkowo szelki ześlizgują się z jego włosa.

Zupełnie nie ma tego problemu u Eli, której budowa idealnie pasuje do tych szelek. Szersza szyja, duży obwód klatki piersiowej, pomimo szczupłej sylwetki, dodatkowo krótkie, niepuszyste futro – pozwalają na idealne dopasowanie szelek i u niej problem z przekręcaniem się ich nie występuje.

Niewątpliwą zaletą szelek jest ich praktyczność użytkowania i wytrzymałość. Nasze szelki były noszone po lasach i łąkach, gdzie psy właziły do błotnistych kałuży, kąpały się w rzece, czy tarzały zaroślach. Szelki bardzo szybko dosychały, a zebrany na nich brud w postaci błota ładnie się otrzepywał. Nie pojawiły się na nich zaciągnięcia materiału od gałązek i krzaków, a mocny pomarańczowy kolor nie stracił na intensywności.

Na pewno zastanawia Was dlaczego zdecydowałam się na kolor pomarańczowy, mimo, że moje psy nie mają absolutnie nic w tym kolorze, otóż:

  • nie było różowego;
  • skoro nie było koloru pod kolekcję, to chociaż na psy do pary się zdecydowałam;
  • ktoś kiedyś powiedział mi, że psy myśliwskie noszą pomarańczowe akcesoria, więc od dłuższego czasu myślałam o tym kolorze, szczególnie kiedy chodzimy po nocach w lesie i w sezonie polowań, co by mi ktoś psa z dzikiem nie pomylił;
  • pomarańczowy mega wygląda nad wodą i na żaglach, więc będzie idealny na wodne wypad pod kolor kapoka i Likera.

Czy szelki mają jakąś znaczącą wadę? Dla mnie może tylko jedną, a mianowicie brak miejsca na dopięcie adresatki. Oczywiście można ją przypiąć do kółeczka na plecach, gdzie podpina się smycz, ale niestety moje doświadczenia są takie, że jedno miejsce na smycz i adresatkę kończy się prędzej czy później urwaniem adresatki. To taka malutka uwaga, że takie drugie malusieńkie oczko doszyte gdziekolwiek indziej by móc dopiąć adresatkę, było by dla mnie super rozwiązaniem.

Pomimo iż tematem przewodnim tej recenzji są zdecydowanie szelki, nie mogę zapomnieć w niej o pasie Grizzly. Pas jest w dwóch rozmiarach i mimo, że ja mieściłam się w M, zdecydowałam się na XL, by i Pan Mąż mógł z niego spokojnie korzystać. Wszak jak wiecie, jeśli tylko zdrowie Dosia pozwoli panowie wystartują na jesieni w Hard Dog Race, a jego dotychczasowy pas ma już pięć lat, więc najwyższa pora coś zmienić.

Pas Grizzly jest dość szerokim pasem, przez co będzie komfortowy podczas dłuższych wędrówek i pozwoli na komfortowy trekking z nawet mocno ciągnącym psem. Pasy występują póki co tylko w dwóch kolorach czarnej i szaro czarnej. Są dość masywne, ale dzięki temu mają bardzo praktyczną i dość duża kieszonkę z tyłu, która spokojnie pomieści telefon i klucze. Psa przypinamy do półobręczy z linki dzięki czemu nawet, kiedy pies skręca z drogi powąchać sobie krzaczki nie ciągnie nas na smyczy bezpośrednio za pas tylko smycz przesuwa się po tym pasku, dzięki czemu sam pas nie przekręca nam się. Dodatkowo do pasa mamy doczepione paski boczne na nogi. Nie jestem zachwycona tym rozwiązaniem, bo jednak sama siła i miejsce uciągu pozostaje w obszarze obręczy głównej pasa, więc nie da się obniżyć punktu uciągu. Same paski mogą jedynie zabezpieczyć pas przed podnoszeniem się w górę. Mimo to pas z powodzeniem sprawdzi się na spacery, górskie wędrówki czy pierwsze kroki z bieganiem.

Pas nosiłam na kilku spacerach i byłam z niego bardzo zadowolona, choć osobiście preferuję pasy o niższym punkcie uciągu. Większą część testów prowadził M., który o dziwo nie wrócił jeszcze do starego pasa, więc myślę, że przypadnie do gustu nie tylko osobom na co dzień korzystających świadomie z pasów, ale również wszystkim innym, którzy korzystają z nich od przypadku do przypadku, lub dopiero zaczynają przygodę z pasami.

Testy dla Top For Dog

Ogółem: 1 345, dzisiaj: 1

You may also like

2 komentarze

Wiktoria 24 lipca 2020 - 15:30

Podobne do szelek speed, prawda? Jest jakaś różnica między nimi?

opublikuj
Amelia Bartoń - zamerdani.pl 24 lipca 2020 - 16:29

Trochę inny materiał, te są cieńsze na plecach i mają jedno kółeczko. 😉
https://zamerdani.pl/szelki-speed-od-sali-pl-testy/

opublikuj

Zostaw komentarz