Z czym Wam się kojarzą produkty El Perro? Dla mnie to produkty nie do zdarcia testowane przez psich siłaczy, czyli wszelkiego rodzaju TTB. Kiedy mówisz sporty siłowe psa, weight pulling – ja myślę El Perro. Kiedy chcesz zrobić trening obciążeniowy – ja myślę obroże i szelki z obciążeniem El Perro. Nie ma dla mnie drugiej takiej firmy, która tak jednoznacznie kojarzyłaby mi się z tymi sportami. Dawno temu, kiedy zaczynaliśmy z Donnerem zabawę z IPO obiecałam sobie, że na pierwszy egzamin kupię mu obrożę El Perro z rączką, (tak, kiedy mówisz IPO, ja myślę obroża El-Perro). Z naszego IPO nic (dobrego) nie wyszło, a Donner nie dostał obroży z El Perro.
Za to Elcia swoją pierwszą przepinaną szczeniaczkową smycz miała właśnie z El Perro, bo wygraliśmy ją podczas jakichś zawodów. Niestety jak to ze szczeniaczkowymi rzeczami bywa, dziwnym trafem się przegryzła.
Kiedy w Top for Dog pojawiła się informacja, że będzie produkt El Perro w pierwszej chwili myślałam, że będą to szelki do weight pulling, albo obroża/smycz z obciążnikami – dla mnie najbardziej charakterystyczne produkty tej firmy, do których przymierzamy się z M. odkąd mamy Elkę, żeby jej nieokiełznaną siłę jakość spożytkować. Okazało się, że do testów zostały zgłoszone obroże z linii El Perro – OBROŻA JUICY SWEET STRIPS.
Solidna 4 cm obroża wykonana z najwyższej jakości produktów. Obroża uszyta jest z miękkiej i przyjemnej w dotyku, ale także mocnej taśmy polipropylenowej. Składa się z dwóch warstw czarnej taśmy, na które naszyte jest trzecia warstwa kolorowych tasiemek. Obroża szyta jest odpornymi na zerwanie nićmi poliestrowymi i sześciokrotnie nitowana. Masywne, nierdzewne i zgrzewane okucia dodatkowo zwiększają bezpieczeństwo codziennych spacerów z psem.
Szerokość: 4 cm
Rozmiary: 55 cm, 60 cm, 65 cm, 70 cm, 75 cm.
Jako, że nie mieć w swojej szafie produktu El-Perro to trochę wstyd, zgłosiłam moje psy. Mimo że ku mojej uciesze od jakiegoś czasu nie potrzebuję już sportowych obroży i smyczy i przestałam obawiać się, że moje psy nadludzką siłą rozerwą karabińczyk, ale porządnymi obrożami do zadań specjalnych nie pogardzę. Nigdy nie wiadomo, czy nie przyda mi się coś, czego będę w 100% pewna.
Jako że nie mogłam się zdecydować na zestawienie kolorystyczne, poprosiłam aby producenci sami wybrali dla mnie połączenia, zaznaczając tylko, że dla Dośka chcę coś z czerwienią, a dla Eli z różem. I tym oto sposobem dostałam dwa bardzo fajne komplety w cudownych kolorach. Niebiesko-czerwoną, męską obrożę dla Donnera, i miętowo-różową sportową obróżkę dla Eli.
Obie obroże zapinane są na solidne metalowe klamry, a dziurki wzmocniono nitami. Same obroże są bardzo ciężkie, ale dają poczucie pewności i bezpieczeństwa. Dzięki temu, że są szerokie i nie muszę obawiać się o to, że będą niewygodne dla psów, a kiedy potrzebuję któregoś złapać za obroże to mam za co go swobodnie przytrzymać.
Aż żałuję, że już nie jeździmy z Donnerem na obronę, bo zamarzyło mi się zdjęcie, kiedy Dosiek z wyszczerzonymi zębami oszczekuje pozoranta, a ja trzymam go za tę obrożę. No ale cóż… pozostało nam spacerowanie i zabawy w tych obrożach. Mimo to nie narzekam. Bardzo je lubię, bo ładnie wyglądają i dają poczucie bezpieczeństwa. Są łatwe w zakładaniu i zdejmowaniu oraz czyszczeniu. Bardzo praktyczny i fajny produkt, dla każdego, kto boi się, by jego obroża kiedyś nie zawiodła – El Perro na pewno Cię nie zawiedzie.
Testy dla Top for Dog
3 komentarze
Jeszcze nigdy nie miałam okazji testować ich produktów. Mam nadzieję, że i mi tak bardzo podpasują!
Jeśli pies jest silny to na pewno! Bo dla delikatnego psiaka mogą być zbyt masywne 🙂
Mega solidne Enzo miał 5 lat obrożę el pero nie do zużycia dostał nową obrożę i smycz jesteśmy zadowoleni