A cóż to za diamenty błyszczą na szyi moich psów? To nowe obroże od firmy For Dog Trainers!
Firma FDT posiada w swoim asortymencie wysokiej jakości sprzęt treningowy i szkoleniowy dla psów i opiekunów. Jednym z ich asortymentów są niesamowite obroże z linii Artisan, które testowaliśmy. Obroże różnią się znacznie od większości powszechnie dostępnych modeli. Przede wszystkim ze względu na to, że są skórzane. Produkt jest bardzo porządny, wykonany z grubego skórzanego pasa, z ciężką porządną klamrą. Łączą w sobie wytrzymałość i elegancję, ponieważ nabijane są ozdobnymi ćwiekami. Połączenie naturalnej skóry i metalowych zdobień nadaje im rockowy charakter. Zdaję sobie sprawę, że nie każdemu może on odpowiadać, dla mnie jest strzałem w dziesiątkę. Rockowe klimaty od zawsze nam towarzyszyły!
Zawsze obawiam się kupna obroży zapinanych na klamry, ze względu na to, że nie jestem pewna, czy dobiorę odpowiedni rozmiar i czy dziurki pozwolą na prawidłowe dopasowanie obroży. W przypadku tych produktów, mamy na stronie opisane jak zmierzyć psa. Warto więc dokładnie to zrobić. Bez brania zapasu, “na wszelki wypadek”. Na wszelki wypadek, będziemy mieli dziurkę dalej by luźniej ją zapiąć (będzie też możliwość zapięcia jej ciaśniej), ale im precyzyjniej zmierzymy obwód szyi, tym lepiej dopasujemy produkt.
Producent obroży zadbał o swój produkt w każdym calu. Poczynając od pudełka, w które zapakowana jest obroża, przez sposób ułożenia jej w pudełku, po sam wyrób, który w całości prezentuje się niezwykle elegancko. Według preferencji mamy do wyboru pięć kolorów skóry – czarną, ciemnobrązową, beżową, różową i białą. Dwa kolory klamer i ćwieków – srebrne i mosiężne i pięć rodzajów samych zdobień. Obroże są dość szerokie (cztery centymetry) i grube (0,5cm) oraz dość ciężkie – moje ważą 250g.
Dla Donnera wybrałam ciemnobrązową obrożę z miedzianymi okuciami i zdobieniami w kształcie gwiazdek.
Dla Eli różową z białym spodem, srebrnym wykończeniem i zdobieniami w kształcie wielokątów.
Jako że produkt jest skórzany, pierwsze co zrobiłam po ich otrzymaniu, to zaimpregnowałam je preparatem do skóry. Dzięki temu zabezpieczyłam je od wilgoci i wody, bo niestety tegoroczne lato nie pozwala na spacery w pełnym słońcu. Trzeba liczyć się z tym, że możemy szybko zniszczyć obroże, jeśli pozwolimy psu taplać się w nich w kałużach, pływać w rzece czy morzu i będziemy je często moczyć i suszyć.
Podczas korzystania z obroży, nie udało mi się ich uszkodzić, choć zdarzyło się kilka razy psom wykapać w nich. Karabińczyki smyczy nie porysowały ani okuć, ani kółeczek do podpinania smyczy. Obroże nie pękły, nie naderwały się, skóra też nie straciła na sprężystości.
Jednak obroże te nie nadają się do noszenia dwadzieścia cztery godziny na dobę. Przynajmniej dla psów z dłuższym włosem, gdyż dobrze dopasowana obroża może widocznie wytrzeć futro na szyi. Wprawdzie, każda obroża to robi – nawet ta od kleszczy, ale ze względu na to, że są cieńsze, aż tak nie rzuca się to w oczy, bo reszta futra zakrywa wytarcie. Przy wytarciu od szerokiej obroży nie ukryjemy tego tak łatwo. Inną kwestią jest ciężar obroży. O ile dla dużego psa nie będzie to miało wielkiego znaczenia, o tyle dla mniejszego 250g na szyi może być problematyczne.
Ja bardzo cieszę się z tego produktu. Towarzyszył nam podczas wielu wyjazdów i warsztatów, szczególnie kiedy chcę, by moje psy prezentowały się elegancko. Polecam je każdemu, kto chce mieć zjawiskową, przyciągającą uwagę obrożę, która nie będzie tylko ładnie wyglądała, ale będzie praktyczna i wytrzymała.
Testy obroży napisane dla For Dog Trainers
4 komentarze
I znowu pójdą miliony na zupełnie niepotrzebne rzeczy :/. Skóra jest bardziej miękka czy sztywna?
Miękka, jak pasek do spodni. Zobacz jak ładnie była zwinęta, więc jest bardzo elastyczna. 😉
hej. jestem tu na stronie pierwszy raz. biegam od kilku lat z psem, ale wcześniej był to piec “przy nodze”. teraz mam kundla ze schroniska typu “biegacz kenijski” 13 kg, długie nogi, szaleniec. Mam pytanie – jaki pas do biegania być poleciła? ale nie z tych najdroższych… Będę wdzięczna za radę. Pozdrawiam Kasia
Witaj! Ja biegam ze swoimi psami na sprzęcie Sali.pl i na początek i amatorskie bieganie “nie wyczynowe” jest w zupełności wystarczający, a co najważniejsze ma bardzo dobry stosunek ceny do jakości. Obecnie w ofercie mają 4 rodzaje pasów: F, SLIM, RELAX i BOLD. Trzy pierwsze mam, o dwóch pierwszych przeczytasz na blogu: https://zamerdani.pl/pas-maszera-od-sali-pl-testy/ . W razie pytań pisz śmiało! 😉