Strona główna Testy i recenzjeLeki i suplementy Probiotyk – coś zdrowego i smaczengo. [test]

Probiotyk – coś zdrowego i smaczengo. [test]

autor Amelia Bartoń - zamerdani.pl

Czary-mary, hokus-pokus podajemy psu preparaty naturalne na bazie mikroorganizmów. Miłym odróżnieniem od mniej lub bardziej chemicznych i sztucznych suplementów, są produkty oparte na naturalnych składnikach i mikroorganizmach, które w pozytywny sposób oddziałują na nasze zwierzaki wpierając ich naturalną mikroflorę czyli pożytecznie bakterie w układzie pokarmowym nie obciążając organizmu..

Takim preparatem jest między innymi Probiotyk od Probioanimalia, który zawiera unikalną kompozycję mikroorganizmów prozdrowotnych tworzących w organizmie psa barierę ochronną przed chorobami i przywracając zdrową florę bakteryjną przewodu pokarmowego, która w wyniku stresu, antybiotyków, alergii czy zatrucia ulega zaburzeniu. Efektem takich zaburzeń mogą być nawracające infekcje prowadzące do przewlekłych schorzeń przewodu pokarmowego, w tym biegunek, zaparć, zaburzeń przemiany materii, problemów skórnych lub przykrego zapachu. Probiotyk ProBiAnimalia Canis zawiera mikroorganizmy występujące w zdrowej florze jelitowej, które w naturalny sposób przywracają prawidłową perystaltykę jelit i pobudzają wydalanie toksycznych związków z organizmu psa. Probiotyk polecany jest dla zwierząt, których podstawę diety stanowi karma przemysłowa oraz dla szczeniąt w okresie odsadzenia.

Dla wielu osób preparaty na bazie efektywnych mikroorganizmów brzmią trochę jak średniowieczne gusła, jednak wbrew wszystkim opiniom są one coraz częściej stosowane zarówno w rolnictwie jak i polecane dla ludzi ponieważ preparaty na bazie mikroorganizmów są w pełni naturalne i nie zawierają GMO ani produktów do produkcji których były używane substancje z pochodnymi GMO. Są naturalne, zdrowe i w pełni bezpieczne dla żywego organizmu czy to człowieka czy zwierzęcia, bowiem „dobre” mikroorganizmy odgrywają bardzo ważną rolę ochronie zdrowia (pozytywnie wpływają na system immunologiczny i trawienny, chronią przed bakteriami chorobotwórczymi, odbudowują zniszczoną mikroflorę jelitową, zatrzymując i redukując procesy gnilne w układzie pokarmowy), a także zwalczają wiele dolegliwości, wspomagając organizm po antybiotykoterapii.

Sam produkt jest płynem o barwie podobnej do popularnej coli. Zapach jest raczej przyjemny, mnie osobiście najbardziej kojarzy się z kwasem chlebowym. Jest charakterystyczny dla tego typu preparatów dostępnych dla ludzi, a smak jest na tyle atrakcyjny dla psów, że chętnie jedzą polaną nim karmę. Producent podaje, że można podawać probiotyk psu bezpośrednio do pyska za pomocą strzykawki, ale psy na tyle chętnie go piją, że nie ma takiej konieczności.

Według producenta możemy oczekiwać następujących efektów po stosowaniu probiotyku:

  1. Wspomaga odporność, wzmacnia organizm – było nam to bardzo potrzebne w okresie zimowym, gdyż lękam się przeziębienia Donnera – ale w tym roku jest naprawdę nieźle!
  2. Reguluje procesy trawienne – przy dość częstych zmianach karmy i zróżnicowanym jedzeniu mikroorganizmy zwarte w probiotyku skutecznie wpłynęły na ograniczenie efektów „przestawiania się” z karmy na karmę i tak od nie pamiętam kiedy nie mieliśmy problemów bolibrzuska. Ostatnio wprawdzie dopadła moje psy chwilowa niestrawność i biegunka (pewnie coś dorwały na spacerze, a ja nie przyuważyłam), ale po 24h głodówce i probiotykach dodanych do karmy, obyło się bez wizyty u weterynarza i niemal bezboleśnie.
  3. Zwiększa przyswajalność karmy – co oznacza mniej karmy potrzebne do nakarmienia psa, mniejsze kupki, bo więcej zostaje w organizmie. U Eli jak znalazł, bo co jej nie podaję to wychodzi z niej tyle co weszło… Nawet jak chwilowo się poprawia i myślę, ze tu już karma dla niej bo w końcu jest lepiej, po paru dniach wszystko wraca do normy, a raczej do nie-normy. Zaleta, Eli nie grozi nadwaga, wada – matka się niepokoi, bo robi za duże kupy, ale to już spaczenie matki.
  4. Łagodzi przebieg ewentualnych zatruć pokarmowych – Tak! Zatrucie, niestrawność, czy co to innego było opanowane w 24h, bez wizyty u weterynarza.
  5. Poprawia wygląd okrywy włosowej i stan skóry – tu nigdy nie miałam zastrzeżeń u moich psów – ciężko ocenić mi efekt.
  6. Redukuje stany zapalne – nie zaobserwowałam, nie było sytuacji do przetestowania.
  7. Zmniejsza ryzyko wystąpienia alergii skórnych i pokarmowych – alergeny podawane nie były, psy problemów z alergią nie miały i nie mają, bo staram się je redukować – działania nie zaobserwowałam.

Skład: Preparat powstaje na drodze naturalnej fermentacji ziół wraz z melasą z trzciny cukrowej oraz mateczną kulturą probiotyczną powstałą z wykorzystaniem pożytecznych mikroorganizmów, m.in.: Bifidobacterium animalis, Bifidobacterium bifidum, Bifidobacterium longum, Lactobacillus acidophilus, Lactobacillus bulgaricus, Lactobacillus casei, Lactobacillus fermentum, Lactobacillus plantarum, Lactococcus lactis , Saccharomyces cerevisiae oraz Streptococcus thermophilus. Produkt technologii naturalnej fermentacji zawiera probiotyczne mikroorganizmy oraz ich metabolity. Liczba bakterii kwasu mlekowego – nie mniej niż 5,0 x 10 5 jtk/ml (max. 1×10 8) Całkowita liczba drożdży – nie więcej niż 1,0 x 10 6 jtk/ml 1 łyżeczka (5ml) zawiera min. 1,5 x 10 6 bakterii pro biotycznych. Woda, dodatek: SCD Xtra Life, zioła (nasiona kopru włoskiego, krwawnik, tymianek, jeżówka purpurowa, mięta).

Warto zastanowić się nad tym naturalnym produktem szczególnie kiedy psy jedzą wysoko przetworzone karmy mokre i suche oraz stosują dużo suplementów nienaturalnego pochodzenia, w tym leki i antybiotyki. Zachowanie zrównoważonej mikroflory w psim brzuszku pozwoli na zachowanie ogólnego zdrowia i dobrego samopoczucia psa. A czy działa? Działa. Sama często dostaję od zaprzyjaźnionych firm probiotyki oparte na EM-ach i z nich korzystam, odczuwając pozytywny wpływ na mój organizm. Wielokrotnie miałam też podobne produkty do stosowania dla roślin i kwiatków i też byłam zadowolona z ich działania, więc te naturalne produkty są jak znalazł dla moich i psiaków.

Tekst powstał przy współpracy z Probioanimalia

Ogółem: 1 330, dzisiaj: 1

You may also like

5 komentarzy

weg_anka_ i_tajga 28 stycznia 2017 - 17:30

Cena… :/ ale preparat fajnie sie zapowiada. Mozliwe, ze u Tajgi by pomogl na jej rozne rozwolniena czesto z nieznanego powodu

opublikuj
Amelia z Zamerdani 28 stycznia 2017 - 17:46

Dobre organizmy zawsze mogą w brzuszku pomóc. No niestety, cena więszkości specyfików jest barierą dla wielu osób, a widzę że jest tendencja wzrostowa cen dla produktów dla psów. Popyt napędza podaż…

opublikuj
weg_anka_ i_tajga 28 stycznia 2017 - 17:51

Szkoda, że Tajga nie umie na siebie zarabiać 😛 no, ale cóż psem idelanym byc nie moze 😉 ale w sumie jak tak kalkuluje (a kiepska jestem z matmy, wiec moge sie mylic) to 1 butelka dla Tajgi starcza na 50 dawek, wtedy cena robi się znośna. A tak przy okazji przeziebien Donnera, Tajga profilaktycznie dostaje co jesień Immunodol w tym roku brała VetoMune i nawet kapiac sie przy minusowych temperaturach i jedzac ogromne ilosci sniegu nic jej nie jest.

opublikuj
Amelia z Zamerdani 28 stycznia 2017 - 19:38

My w tym roku mamy zapas supli od ScanVet w tym Scamonue na odporność i póki co daje radę 😉

opublikuj
weg_anka_ i_tajga 28 stycznia 2017 - 19:41

takim to dobrze 😉

Skomentuj Amelia z Zamerdani Anuluj odpowieź