Produkt: Karma Empire
Tester: Elza & Donner
Recenzent: Zamerdani.pl
Dla: Top for Dog 2017
Drugim produktem w testach Top for Dog 2017, który Wam przedstawię jest karma i smaczki od firmy Empire. Dla mnie jest to zupełnie nowa firma, którą mogłam poznać dzięki plebiscytowi. Tym razem, pewnie ku powszechnemu zaskoczeniu, do testów wzięłam nie rybną karmę. Jak się sprawdziła, czy warto poznawać nowe marki, czy lepiej trzymać się tych kilku, które są wszystkim znane? Przeczytajcie!
Karmy marki EMPIRE produkowane są w oparciu o ideę GENUINE PETFOOD STORY a jej podwalinami są tradycyjne wartości i przywiązanie do legendarnej, szkockiej jakości ‘w każdym calu’. Ma to zagwarantować w pełni holistyczną metodę opieki nad potrzebami zwierząt towarzyszących. Bo ‘podejście holistyczne’ to traktowanie organizmu jako całości, jako systemu ściśle powiązanych ze sobą narządów, które wzajemnie wpływają na swoje funkcjonowanie. W związku z powyższym, należy dostarczać organizmowi możliwie kompletnego pożywienia najwyższej jakości. Produkty EMPIRE oparte są o prozdrowotne formuły bezzbożowe „GRAIN FREE” oraz bardzo wysoką zawartością szlachetnych rodzajów świeżego mięsa „HIGH FRESH MEAT CONTENT” idealnie wpisując się w ideę holistycznego zywienia.
Co charakteryzuje te karmy:
DIETA HOLISTYCZNA
DOSKONAŁY SMAK
ŚWIEŻE MIĘSO
0% ZBÓŻ – WARZYWA, OWOCE I ZIOŁA
AKTYWNA OCHRONA STAWÓW
NIENASYCONE KWASY TŁUSZCZOWE
DOSKONAŁA STRAWNOŚĆ
JAKOŚĆ ULTRA PREMIUM
WYJĄTKOWY STYL MARKI EMPIRE
Nieodłączną zaletą karmy a właściwie tym, na co zwraca uwagę właściciel psa na samym początku jest opakowanie, które wyróżnia się znacznie na tle innych karm estetyką i elegancją. To samo można powiedzieć o stronie producenta która jest czytelna i właśnie elegancka. Przypuszczam, ze osoby chcące kupić karmę w podobnym przedziale cenowym i jakości chętniej sięgnął właśnie po ten produkt ze względu na estetykę. Jedyną wadą jest brak zapięcia strunowego co w dużych workach według mnie powinno być obowiązkowe, by chrupki nie wietrzały. Drugim małym minusikiem był brak miarki, by precyzyjnie odmierzać karmę bez montowania wagi kuchennej.
Kiedy już obejrzałam ze wszystkich stron opakowanie przyszła kolej na zawartość. Chrupki mimo, że są dedykowane szczeniakom nie są małe, spokojnie można skarmiać nimi dorosłego dużego psa na treningach. W dotyku są lekko tłuste i twarde. Kiedy zanurzy się rękę w worku ma się wrażenie że chrupki są zimne. Nie wiem jak Wam to dokładnie opisać, ale są chrupki, które w dotyku przypominają chrupki do mleka i są też takie, które sprawiają wrażenie zimnych lub wilgotnych. Te drugie są zdecydowanie moim faworytem.
Chrupki są dość ciężkie, mają owalny kształt i jasnobrązowy kolor.
Smakowitość jest oddzielnym plusem. Psy je uwielbiają. Zarówno wszystko jedzący Donner, jak i wybredna Elka. Ale że moje psy mogą być mało obiektywne, posłużę się przykładem Killera – rhodesian koleżanki, dla którego jedzenie stanowi małe wzmocnienie i motywację. Kiedy podczas jednego treningu pokazałyśmy mu te chrupki pies był nie do poznania, gotów zrobić za nie wszystko. Ostatnim zaobserwowanym efektem stosowania karmy jest znacząca poprawa okrywy włosowej. Donner zawsze wygląda zjawiskowo, ale Elka – typowy kundel, ma futro niczym szczecina. Wygląda na szorstkie i zazwyczaj jest matowe. Podczas karmienia psów tą karma, sierść wyglądała jakby była specjalnie natłuszczana, włos był gładki i „lejący się”. Nawet szczecina Eli wyglądała na błyszczącą.
Warto jeszcze zwrócić uwagę na to, że pies jedząc tą karmę o wiele więcej pije. Psy potrafią wypić kilka misek wody dziennie szczególnie tuż po treningu i jedzeniu, także tekst znajdujący się niemal na każdym opakowaniu chrupek, o tym by pies miał stały dostęp do wody, w wypadku tej karmy powinien być jak najbardziej wzięty do serca.
Ja do testów dostałam karmę dla szczeniąt powyżej 25 kg – informacje od producenta:
Receptura bogata w najlepszej jakości świeżą dziczyznę oraz świeżą wątróbkę gwarantuje doskonały smak oraz optymalne wartości odżywcze. Optymalny stosunek wapnia i fosforu pomaga zapewnić prawidłowy rozwój układu kostnego.
ZAWARTOŚĆ/SKŁAD: zawartość składników mięsnych – 49,5% z czego: świeże składniki mięsne 50,5% (w tym świeża dziczyzna 60%, świeża wątróbka 40%,) suszone składniki mięsne 49,5% (w tym suszony kurczak 69,4%, suszona jagnięcina 16,3%, suszona wątróbka 14,3%), ziemniaki, groch, pulpa buraczana, tłuszcz zwierzęcy, przecier z jabłek, mieszanka ziołowa, drożdże browarnicze (naturalne źródło MOS), Yucca Shidigera, L-Carnityna.
SKŁADNIKI ANALITYCZNE: białko surowe – 28,5%, oleje i tłuszcze surowe – 16,5%, popiół, surowy – 7,9%, włókno pokarmowe – 3%, wapń – 1,5%, fosfor – 1%. Stosunek wapń/fosfor- 1,5.
DODATKI ŻYWIENIOWE NA 1 KG: żelazo 171 mg (suplementowane jako chelat żelaza, n-wodzian aminokwasów i jednowodnego siarczanu żelaza), miedź 24 mg (suplementowana jako chelat miedzi, n-wodzian aminokwasów oraz pięciowodnego siarczanu miedzi), mangan 39 mg (suplementowany jako chelat manganu, n-wodzian aminokwasów i tlenku manganu), cynk 183 mg (suplementowany jako chelat cynku, n-wodzian aminokwasów i tlenku cynku), selen 0.4 mg (suplementowany jako organiczna forma selenu produkowana przez Saccharomyces cerevisiae CNCM I-3060), jod 3.4 mg (suplementowany z bezwodnym jodkiem wapnia); witaminy, prowitaminy oraz chemicznie zdefiniowane substancje posiadające podobny efekt: wit. A 17800 i.u., wit. D3 1360 i.u., wit. E (RRR alfa tokoferol) 235 mg, niacinamid 68, mg wit. B1 6,7 mg, wit. B2 12 mg, wit. B6 9 mg, wit. B12 155 µg, wit. C 160 mg, pantotenian wapnia 25 mg, kwas foliowy 0,9 mg, biotyna 0,5 mg, chlorek choliny 2200 mg, przeciwutleniacze, środki konserwujące.
PROGRAM ŻYWIENIOWY EMPIRE DLA SZCZENIAKÓW I MŁODYCH PSÓW, KTÓRYCH MASA CIAŁA W WIEKU DOROSŁYM PRZEKRACZA 25kg – REKOMENDOWANE PORCJE DZIENNE
Waga dorosłego psa | 25 – 30 kg | 30 – 40 kg | 40 – 50 kg | 50 – 60 kg |
6 – 12 tyg. | 230 – 290 g | 280 – 350 g | 340 – 390 g | 380 – 420 g |
3 – 4 miesiąc | 250 – 350 g | 340 – 410 g | 400 – 530 g | 520 – 580 g |
5 – 7 miesiąc | 320 – 410 g | 410 – 520 g | 510 – 610 g | 590 – 660 g |
8 – 12 miesiąc | 330 – 420 g | 410 – 540 g | 520 – 640 g | 630 – 740 g |
W porównaniu do innych karm, według dawkowania producenta, karmy Empire należy podawać więcej niż „zwykłej”. Przykładowo, Donner w zależności od karmy jadał 380-420g chrupek dziennie, teraz po kastracji, rzadko kiedy jest to pełne 400g, a waży 38-39kg. Tak w przypadku Empire dawka ta powinna wynosić prawie 500g. Aczkolwiek psy były karmione objętościowo swoimi standardowymi dawkami według miarki, która miałam, czyli przypuszczam, że dla Donnera było to około 400g, dla Eli 350g i psy nie chodziły głodne. Znaczy Donner to zawsze chodzi głodny, ale nie był to głód typowy tylko łakomstwo. Chcąc jednak karmić zgodnie z zaleceniami, karma będzie mało wydajna.
Poza samą karmą do testów przyszły jeszcze smaczki treningowe z jagnięciną linii SPLENDIDO i paski kolagenowe z linii FLEXACare. Na wstępie trzeba ponownie zwrócić uwagę na opakowanie. Smaczki są zapakowane w eleganckie pojemniczki w kształcie tuby, które można szczelnie zamknąć zatyczka. W środku smaki zapakowane są w woreczek foliowy.
FRYKASY Z JAGNIĘCINY – 60% świeża jagnięcina
Domowej roboty frykasy dla psa z serii SPLENDIDO o wysokiej zawartości świeżej jagnięciny. Witaminy z grupy A , C i E (naturalne antyoksydanty) wspomagają prawidłowe funkcjonowanie serca, mózgu i wzroku oraz chronią przed procesami zapalnymi . Inulina- jako prebiotyk stymuluje mikroflorę bakteryjną w przewodzie pokarmowym.
Skład: zawartość składników mięsnych 45,5% z czego: (świeża jagnięcina 60% , suszona jagnięcina 40%) , ryż, pulpa z buraka, suszone ryby, olej z łososia, suszone wątróbki, Yucca, korzeń cykorii, MSP, drożdże piwne, algi Schizochytrium Limacinum
Składniki analityczne: białko surowe 27% ,oleje i tłuszcze surowe 13,5% , włókno surowe 2%; popiół surowy 9%, wilgotność 17%, wapń 1,8%, fosfor 1,2%
Smaczki wyglądają jak trochę większe chrupki. Mają intensywny ciemnobrązowy kolor, są tłuste w dotyku i dość twarde. Dodatkowo charakteryzuje je bardzo intensywny zapach, który skutecznie motywuje psy do pracy. O ile do tych smaczków na początku przekonana nie byłam, bardzo szybko zmieniłam zdanie, widząc jak chętnie psy na nie pracują i jak wygodne są w podawaniu – bo tak jak napisałam wcześniej są to takie bardziej wypasione chrupki. Można spokojnie nosić je w saszetce i kieszeni. Są wygodne i łatwe w podawaniu zarówno z ręki, jak również w postaci aktywnej nagrody. Bardzo fajny produkt treningowy i takie widzę dla niego najlepsze zastosowanie.
KOLAGENOWY PRZYSMAK
Funkcjonalny suplement w formie przysmaków dla psów z serii FlexaCare. Dzięki dużej zawartości naturalnego kolagenu wołowego (ponad 50%) doskonale wspiera regenerację tkanki łącznej oraz wzmacnia kondycję stawów, ścięgien, chrząstek oraz skóry.
Skład: Mięso wołowe i drób (w tym 50% kolagen, 10% wątróbki z kurcząt, 4,3% tłuszcz wołowy), 35,7% woda
Składniki analityczne: białko surowe 51% ,oleje i tłuszcze surowe 2,1%, włókno surowe 1%, popiół surowy 0,4%, wilgotność 35,7%
Hitem wydawały mi się paski kolagenowe – smaczne i zdrowe – bowiem jest to przekąska, która może wspomagać psie stawy. Są to dość długie paski o konsystencji przypominające wysuszonego żelka. Bardo elastyczne, ale trudne do przerwania, czy złamania. Produkt bardzo fajny jako smaczek na zajęcie czasu. Donner był nim zachwycony, niestety „kolagenki” nie przypadł do gustu Eli, która nie potrafiła sobie z nim poradzić. Mogła nosić swój pasek w zębach przez pół dnia przekładając z miejsca na miejsce, ale nie wiedziała jak go zjeść. Ostatecznie zawsze gdzieś go gubiła, co kończyło się tym, że Donner pożerał go zanim ktokolwiek się zorientował. Także ten produkt nie sprawdzi się u psów, które nie lubią żuć, bo paski kolagenowe są zdecydowanie do żucia.
Produkty marki Empire zdecydowanie zasługują na uwagę świadomych opiekunów psów, którzy chcą karmić je tym co najlepsze. A Wy znacie tą karmę?