Strona główna Testy i recenzjeKarmy i przekąski Karma mokra Carnilove od Śledzi [Test]

Karma mokra Carnilove od Śledzi [Test]

autor Amelia Bartoń - zamerdani.pl

Do testów od Śledzi dostaliśmy spory zapas karmy mokrej:  15 puszek po 400g (Carnilove u Śledzi dostaniecie je w cenie 10,50 za puszkę). Karma mokra zazwyczaj towarzyszy nam tylko podczas wakacji i szkoleń, gdzie chrupki zużywane są na treningach, sama nie mam możliwości ugotować psom, a chciałabym dać im na kolację coś pożywnego i innego niż chrupki. Póki co na wyjazdach do tej pory towarzyszyło nam tylko GranCarno lub Naturo Natural Pet Food, gdyż po innych karmach mokrych Donner miał straszne gazy i akurat z „puszkami” staram się nie ryzykować do testów, chyba że coś mnie bardzo, ale to bardzo interesuje. I tak było z Carnilove, ale nie ukrywam że obawiałam się o Donnera.

Nie ryzykując więc dobrym samopoczuciem Donna do testów przystąpiła Ela, jednak szybko musiałam dołączyć do nich drugiego psa, bo rozpacz jaką odstawiał ze względu na różnice jedzeniowe w ich miskach była nie do zniesienia. Tak więc Donner podjął się testów puszek z łososiem (również tych dla szczeniaczków), a Ela wszystkich pozostałych.

A efekty były bardzo dobry. Psy pochłaniały puszki z zainteresowaniem nie wiele mniejszym niż surowe mięso, które pojawia się raz na jakiś czas jako smaczek. Nawet Elka jadła normalnie, a nie „delektowała się”. Najbardziej jednak cieszy mnie fakt, że Donner nie miał po nich wzdęć i gazów, co dla mokrej karmy jest największą pochwałą, bo żołądek Donnera idealnie wyłapuje najmniejsze odchylenia jakości w tych karmach.

Dawkowanie karmy: 1 puszka na każde 25kg wagi / dobę.

I tutaj mam trochę zastrzeżenie. Kwestia oczywiście indywidualna, ale kiedy Elka jadła puszkę na śniadanie, było to dla niej zdecydowanie za mało mimo że waży 19-20kg. (ona je porcje wielkości Donnera, a ma ciągle budowę charcika). Więc na kolacje musiałam dosypywać jej około 180g suchej karmy. Donner natomiast powinien jeść 1,5 puszki dziennie wygląda na to, że karma jest niesamowicie treściwa przez co wydajna. Bardzo by mnie to cieszyło, gdyby faktycznie tyle jedzenia wystarczało moim psom, ale rytuał dwudaniowego karmienia i pełnej miski nie mógł być złamany od tak. Więc testy puszek były w połączeniu z chrupkami Carnilove, czyli de facto tak, jak psy będą karmione na wyjazdach, choć jest to zbyt duża ilość według dawkowania. Ale ze względu, że psy nie jedzą na stałe puszek, było mi to ciężko ocenić. Ale nie ukrywam, że wizja 1,5 puszki dziennie dla Donnera była by przepiękna i 36kg było by pewnie utrzymane bez problemu, ale jakoś tak mało wizualnie było w tej miseczce… dla mnie (tak wiem moja wina, ale cóż poradzić).

CARNILOVE WILD MEAT DUCK & PHEASANT

Mokra karma dla psów dorosłych z mięsem kaczki i bażanta. Bez zbożowa, bezglutenowa, wysokomięsna i wysoko strawna. Doskonała nie tylko dla domowych pupili, ale również dla psów pracujących.
Skład: kaczka (41%), bażant (26%), jagody (2%), żurawina (2%), maliny (2%), minerały (1%), olej z łososia (0.1%).

CARNILOVE WILD MEAT SALMON & TURKEY PUPPY

Mokra karma dla psów dorosłych z mięsem łososia i indyka dla szczeniąt. Bez zbożowa, bezglutenowa, wysokomięsna i wysoko strawna. Doskonała nie tylko dla domowych pupili, ale również dla psów pracujących.
Skład: indyk (47%), łosoś (20%), jagody (2%), żurawina (2%), maliny (2%), minerały (1%), olej z łososia (0.3%).

CARNILOVE WILD MEAT VENISON

Mokra karma dla psów dorosłych z dziczyzną. Bez zbożowa, bezglutenowa, wysokomięsna i wysoko strawna. Doskonała nie tylko dla domowych pupili, ale również dla psów pracujących.
Skład: dziczyzna (47%) renifer (20%), jagody (2%), żurawina (2%), maliny (2%), minerały (1%), olej z łososia (0.1%).

CARNILOVE WILD MEAT SALMON & TURKEY

Mokra karma dla psów dorosłych z mięsem łososia i indyka. Bez zbożowa, bezglutenowa, wysokomięsna i wysoko strawna. Doskonała nie tylko dla domowych pupili, ale również dla psów pracujących.
Skład: indyk (47%) łosoś (20%), jagody (2%), żurawina (2%), maliny (2%), minerały (1%), olej z łososia (0.1%).

CARNILOVE WILD MEAT LAMB & WILD BOAR

Mokra karma dla psów dorosłych z mięsem dzika i jagnięciną. Bez zbożowa, bezglutenowa, wysokomięsna i wysoko strawna. Doskonała nie tylko dla domowych pupili, ale również dla psów pracujących.
Skład: jagnięcina & dzik (67%), jagody (2%), żurawina (2%), maliny (2%), minerały (1%), olej z łososia (0.1%).

Karma ma swoisty, charakterystyczny zapach mielonki, ale nie jest to typowa śmierdząca puszka. Powiedziałabym, że zapach jest przyjemny, dla ludzkiego nosa, jeśli ktoś jadał gulasz angielski (ah! przypomniały mi się wakacyjne rejsy, gdzie mielonki były jednym z lepszych dań na takich wypadach). Wygląd, jak wygląd czyli karma z puszki, nigdy nie będzie to coś apetycznego z wyglądu, ale nie jest też odrażająca jak niektóre puszki. Rozdrabniając karmę nie znalazłam nic co mnie by obrzydziło więc, nie mam zastrzeżeń. Karma jest zwarta, na brzegach ma galaretę, jak widać (albo i nie) na zdjęciach w zależności od smaku mamy różną zawartość tłuszczu i różny wygląd.

Jeszcze wróćmy do samego składu. Wszystkie karmy maja 67% mięsa, co jest naprawdę dobrym wynikiem. Na rynku znam tylko jedną karmę, która ma ponad 90% mięsa, ale Carnilove wypada i tak bardzo dobrze. Poza jagnięcina & dzik mamy wszystkie składniki wyszczególnione procentowo. Wiemy ile jest przykładowo łososia, a ile indyka, dzięki czemu jeśli mamy psa alergika, wiemy, że karma z dzikiem zawiera również jagnięcinę i nie musimy się domyślać czy jest tam wieprzowina i drób, co jest bardzo ważne, przynajmniej dla mnie. Trochę mnie tylko zastanawia czym jest tajemnicze 25,9% które zniknęło w składzie. Czy to woda? Czy to produkty pochodzenia zwierzęcego? Zapytałam wiec bezpośrednio śledzi: -Jest to żółty groch, wypełniacz, tak samo jak w suchej karmie.

Moje wątpliwości zostały więc rozwiane! Karma jak najbardziej dla nas, bo nie ma w niej nic co mogło by zaszkodzić Donnerowi, a o Elkę się nie martwię, bo zgodnie z zasadą „kundelki są odporne” Mała ma być niezniszczalna i nic ma jej nie ruszać. Oczywiście, żartuję, ale Elza nie ma żadnych problemów jedzeniowych i niech tak zostanie.

Pewnym jest to, że karma moim psom się przyjęła, a u mokrych karm to nie jest takie oczywiste. Także jeśli tylko będziemy mieli czas by zamówić Carnilove przed wyjazdem (a nie będzie to wyjazd z dnia na dzień) to wybierzemy Carnilove u Śledzi (a co trzeba wspierać kolegów!). Pamiętajcie, że nasi fani mają u Śledzi zniżkę 9% przy podaniu hasła rabatowego: ZAMERDANI.

Testy przeprowadzone w ramach współpracy barterowej ze sklepem Carnilove u Śledzi.

Ogółem: 3 567, dzisiaj: 1

You may also like

3 komentarze

prawieowczarkowelove.pl 30 grudnia 2016 - 07:15

Ubolewam, że nie mają puszki z mięsem samej ryby. Odkąd Lunka musi być na samej rybie znalezienie dobrej karmy mokrej graniczy z cudem niestety, a jest to dla nas ważne, bo coś do konga pchać trzeba. Liczę po cichu, że linie smakowe będą się rozszerzać, bo skłąd mokrej karmy wygląda naprawdę fajnie 🙂

opublikuj
Amelia z Zamerdani 30 grudnia 2016 - 10:55

Hymmm… nie słyszałam o czysto rybnych puszkach. To teraz dałaś mi zagwostkę żeby takie namierzyć. 🙂

opublikuj
prawieowczarkowelove.pl 30 grudnia 2016 - 10:59

Są, są 🙂 My ostatnio namierzyliśmy karmę mokrą Stuzzy no i puszki od Fish4dogs. Ale jest tego zdecydowanie ZA MAŁO…jak żyć? 😀

opublikuj

Skomentuj prawieowczarkowelove.pl Anuluj odpowieź