Strona główna Testy i recenzjeKarmy i przekąski Przysmaki, od których „Lata Kita” [Top For Dog]

Przysmaki, od których „Lata Kita” [Top For Dog]

autor Amelia Bartoń - zamerdani.pl

Rok temu jednym ze zwycięzców w Top for Dog był produkt od Lata Kita. Rok temu nie pojęłam się ich testów, w tym roku nadrabiam to wielkie niedopatrzenie, bo to wstyd, żebym nie znała produktu na top!

W tym roku w konkursie biorą udział przysmaki Lata Kita z mięsa wołowego i ostropestu o rewelacyjnym składnie: Ostropest + powyżej 80% MIĘSA wołowego – cóż chcieć więcej? Zresztą wszystkie inne produkty Lata Kita, mają również rewelacyjny skład.

Jak pisze producent o swoim produkcie:

Przysmaki dla Psów naturalnie i ręcznie wytwarzane ze starannie wyselekcjonowanych i pełnowartościowych produktów. Przysmaki z suszone mięsa wołowego wraz z ostropestem nie tylko smakują, ale też odżywiają!

Zalety ostropestu:

  • regeneruje wątrobę
  • oczyszcza wątrobę z toksyn
  • stymuluje wydzielanie soku żołądkowego

O zaletach ostropestu w dobie „zdrowej żywności” zakładam, że słyszał każdy. Jest to niesamowita roślina, która bardzo pozytywnie wpływa na nasz organizm. I, mimo że wiele osób nie wierzy w ziołolecznictwo, u mnie w domu zioła bardzo często pojawiają się w diecie (i mojej i psów) i to nie tylko jako przyprawy. Kiedy Donner chorował na babeszjozę, po odstawieniu leków (żeby zioła nie weszły w reakcję z lekami), systematycznie parzyłam mu napary z ostropestu i posypywałam karmę zmielonymi ziołami, w celu przyspieszenia regeneracji wątroby, która była w bardzo kiepskim stanie, żeby nie powiedzieć tragicznym. Obecnie pies cieszy się świetnym zdrowiem, wątroba jest w pełni sprawna, a ja, choć nie mam pewności, czy ostropest wpłyną w jakikolwiek sposób na przyspieszenie jej regeneracji ciągle wierzę w siłę ziół. Z tego też powodu wszyscy pijemy czystek, ku rozpaczy Eli.

To, co wymyśliła Lata Kita jest więc idealnym dowodem na to, że istnieją zdrowe psie przekąski. Całkiem spory udział ziół myślę, że jest w stanie wspomóc psi organizm, do tego bardzo wysoki udział wołowego mięsa zapewnia, że przekąska nie dostarcza żadnych niepotrzebnych składników i zapychaczy, a jest zdrowa i smaczna.

Według filozofii Lata Kita ich przysmaki mają zawsze powyżej 80% mięsa. Jednak poszczególne partie różnią się nieznacznie proporcją składników, gdyż od początku do końca wytwarzane są ręcznie. Składniki komponują się jednak w jednakową dawkę zdrowia i smaku.

Bardzo podoba mi się ta filozofia, bo oznacza to tylko tyle, że producent dba o swoich futrzastych klientów, oferując im produkt najwyższej jakości.

Czy przysmaki przypadły moim psom do gustu? TAK! I to bardzo! Tak bardzo, że podczas sesji zdjęciowej, Donner nie mogąc się doczekać, kiedy będzie konsumpcja ukradł mi jedno opakowanie. Ale to nie koniec… ukradł, rozerwał i wciągnął całą zawartość paczki na raz. Jeszcze mi się to nie zdarzyło, żeby pies ukradł mi coś i zeżarł nie reagując na „zostaw”, a plucie jedzeniem w obawie przed zjedzeniem śmiecia mamy całkiem nieźle zrobione. No ale jak widać smaczki Lata Kita to produkt, któremu nie można się oprzeć! To samo mogę powiedzieć o Eli, która jest bardzo wybredna, a zajadała się smaczkami jak dawno niczym.

Same smaczki mają kształt kilkucentymetrowych, bardzo cienkich pasków. Są dość kruche, co dla mnie nie jest większym problemem, bo i tak, jeśli nie stosuję ich jako przekąsek, tylko na trening to łamię je na mniejsze fragmenty. Natomiast jeśli zależy nam na „paskach” musimy obchodzić się dość delikatnie z produktem, również zapakowanym.

Kończąc tę krótką recenzję z pełną odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że przysmaki Lata Kita słusznie dostały na zeszłoroczną statuetkę i będę trzymała kciuki za nich również w tym roku, bo tak dobrego jakościowo produktu (i smacznego dla psów) dawno nie spotkałam, a jeśli dodam, że to produkt Polski – jest to dla mnie najważniejsze i najlepsze co mogę dać swoim psom.

Testy przeprowadzone dla Top for Dog

Ogółem: 897, dzisiaj: 1

You may also like

2 komentarze

Dominika 5 lipca 2018 - 09:36

Lata Kity kupujemy już jakiś czas i rzeczywiście są świetne!

opublikuj
Amelia Bartoń - zamerdani.pl 5 lipca 2018 - 14:50

Ja dopiero je poznałam, ale zgadzam się, że są świetne!

opublikuj

Zostaw komentarz